TEST XINDAK XA6950(II) – HYBRYDOWY SUMO!!!

IMGP4710Wygląda na to, że segment wzmacniaczy hybrydowych na rynku audio buduje sobie coraz silniejszą pozycję. Nic w tym dziwnego, wzmacniacze te pozwalają uzyskać moc typowego tranzystora w połączeniu z fajną barwą, która jeszcze nie tak dawno przypisywana była tylko wzmacniaczom lampowym. Niedawno trafił w nasze ręce wzmacniacz Xindak XA6950(II). Spodziewaliśmy się mocnych wrażeń związanych z tym wzmacniaczem. Czy tak było? Zapraszamy do poniższego testu.

 

Budowa

Nie będziemy owijali w bawełnę, Xindak XA6950(II) to kawał ciężkiego wzmacniacza. Wynika to z zastosowanych komponentów oraz jego budowy. Opisywany dziś egzemplarz posiada bardzo grubą przednią płytę, zrobioną ze szczotkowanego aluminium, na której znajdują się tylko najistotniejsze dla nas funkcje i informacje: włącznik zasilania, selektor wejść oraz regulacja głośności. Brakowało nam jedynie funkcji „stand by”, która „usypiałaby” nasz wzmacniacz na czas gdy go nie używamy. Bez tej funkcji wyłączanie przyciskiem Power może być dla niektórych uciążliwe, jako, że po każdym jego włączeniu musimy ponownie wybierać źródło z którego będziemy korzystali. Stoi on na ładnych, gumowo-chromowych antywibracyjnych, dość wysokich nóżkach. Jego wysokie usadowienie jest uwarunkowane tym, że wzmacniacz emituje (jak to w klasie A) dość sporą ilość ciepła i potrzebuje swobodnego przepływu powietrza, w celu schłodzenia dość pokaźnych rozmiarów radiatorów, które zostały przykręcone do ścian bocznych obudowy. Dość ciekawy design radiatorów w połączeniu z karbowaną górną częścią wzmacniacza, powodują, że chce się go ustawić w widocznym miejscu, wygląda naprawdę ciekawie. Same radiatory są bardzo dobrze spasowane z resztą obudowy i co dla nas bardzo ważne, jako, że wzmacniacz waży 28 kg, nie posiadają ostrych krawędzi, które mogłyby nas skaleczyć w trakcie jego transportu. Zerkając na płytę z tyłu obudowy, możemy się od razu domyślić z jaką konstrukcją mamy do czynienia. Rozstawienie terminali głośnikowych po dwóch skrajnych bokach może nam sugerować, że mamy styczność z konstrukcją dual mono, gdzie obie końcówki są od siebie maksymalnie oddzielone i dokładnie tak jest w tym wypadku. Między terminalami, na środku umieszczono gniazdo zasilające, które daje nam możliwość wachlarzu kablami zasilającymi. Nie jesteśmy zatem uzależnieni od tego kabla, który producent dołącza do zestawu. W górnej części tylnego panela znajdziemy również trzy wejścia RCA oraz jedno zbalansowane. Wartym nadmienienia jest fakt, iż w zestawie dostajemy wbudowany w urządzenie przetwornik cyfrowo-analogowy oparty na układzie PCM2704, dzięki któremu po podłączeniu kablem USB do naszego komputera możemy cieszyć się dźwiękiem w jakości 16bit/48khz oszczędzając przy tym wydatków na osobne urządzenie i okablowanie. Ot! takie urządzenie „all in one”. Nasza ciekawość skłoniła nas do rozkręcenia górnej części i sprawdzenia, co tak naprawdę siedzi w środku. Po odkręceniu kilkunastu śrubek, ściągnięciu metalowych płyt rzucają nam się w oczy dwa pokaźnej wielkości trafa toroidalne w przedniej części przykręcone do pionowej metalowej płyty oraz w tylnej części w sekcji przedwzmacniacza dwie lampy Electro-Harmonix z oznaczeniem 6922. Nie można nie zwrócić również uwagi na jakość zastosowanych elementów, są to między innymi dość specyficzne czerwone kondensatory Wima czy też regulator głośności bazujący na potencjometrze Alpsa. Całość daje nam wrażenie obcowania z produktem z naprawdę wysokiej półki to aż niewiarygodne, co dostajemy za kwotę niecałych 7 tysięcy złotych. W zestawie otrzymujemy również ciężki, metalowy pilot, dzięki któremu zapominamy o wcześniej wspomnianych niedogodnościach przy wybieraniu od nowa źródła, z którego będziemy słuchali naszej ulubionej muzyki.

 

IMGP4717   IMGP4750

..

Odsłuch

Zacznijmy od tego, zanim siądziecie przed właściwym odsłuchem, idźcie zróbcie sobie kawę i upieczcie ciasto. Jak dwie poprzednie czynności zostaną wykonane, usiądźcie wygodnie na kanapie i oddajcie się słuchaniu. Wzmacniacz Xindaka, jako typowa klasa A, potrzebuje czasu na rozgrzewkę, ale jak już to nastąpi, uwierzcie nam, wzmacniacz rozwija skrzydła. Wydawać się mogło, że 40 W na kanał to niewiele. Nic bardziej mylnego, XA6950(II) od najniższych poziomów głośności pokazuje swój charakter i trzyma w ryzach nasze głośniki. Monitory na których odsłuchiwaliśmy nie są może największych rozmiarów (znamy większe), ale są bardzo prądo-lubne. Tutaj wzmacniacz nie miał problemu z ich wysterowaniem, co więcej gałka regulacji głośności nie przekraczała godziny 9, ten wzmacniacz to naprawdę mocarz, taki hybrydowy sumo! Bez wątpliwości, prezentowany wzmacniacz buduje brzmienie na swój sposób. Jest ono dość detaliczne z ciepłą średnicą i podkreślonym dołem pasma. To ocieplenie wynika z toru, który zaserwowali nam inżynierowie Xindaka – zastosowane lampy na pewno mocno się do tego przyczyniają. Wzmacniacz sprawdził się bardzo dobrze we wszystkich rodzajach muzyki, których używaliśmy podczas naszych testów. Dla przykładu utwory Michaela Jacksona odtworzone były z należytą dynamiką w całym paśmie, lecz specyfika wzmacniacza delikatnie ciągnie prezentowany dźwięk ku jego dołowi, który jest troszkę dosadniej podkreślony. Na płycie Arta Blakeya – Moanin’ sekcja rytmiczna, dęta oraz kontrabas zostały zaprezentowane tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Takiej prezentacji na pewno nie powstydziłyby się znacznie droższe konstrukcje. Kontrabas Charlesa Mingusa brzmiał wciągająco, każde posunięcie palców po strunach, czy szarpnięcie struny było bardzo dobrze słyszalne i w połączeniu ze świetną dynamiką dawało uczucie gry na żywo. Wszystkie instrumenty miały swoje miejsce na scenie, nic się nie rozmywało, było dobrze odseparowane. Plany były mocno odczuwalne, da się bez problemu wskazać, czy muzyk stał bliżej, czy dalej. Instrumenty dęte miały swoją gradację, dało się odczuć każdą, nawet najmniejszą wibrację. W utworze Private Investigations zespołu Dire Straits, w momencie uderzenia w bębny, czuć tą niesamowitą energię i zapas mocy, która drzemie w Xindaku. Naprawdę fajny show! Dźwięk jest spójny, w szczególności widzielibyśmy go z systemami, których właściciele narzekają na brak dynamiki ze względu na tak zwany jaskrawy charakter brzmienia reszty toru audio. Wzmacniacz ten bowiem po rozgrzaniu zaczyna wprowadzać nas w świat analogu. Im dalej, tym ciekawiej. To jak z walkami sumo, Jedni oglądają z ciekawości, drudzy, bo im się podoba, ale każdy je lubi, bo są ciekawe. Taki też był testowany przez nas wzmacniacz, ciekawy, dobrze zbudowany i zaskakujący swoją siłą.

 

  IMGP4763IMGP4727

 

IMGP4753   IMGP4715

..

Ocena Ogólna

Xindak XA6950(II) jest idealną propozycją dla ludzi ceniących sobie ciepłe, lampowe brzmienie połączone z dużą dynamiką z mocną podstawą basową. Za kwotę niecałych 7 tyś zł otrzymujemy urządzenie, które sprawiało będzie nam masę przyjemności ze słuchania muzyki, będzie funkcjonalne, świetnie będzie się prezentowało w naszym salonie z całą resztą naszego toru. Jeżeli spojrzeć na konkurencję, Xindak może stanąć w boju ze znacznie droższymi konstrukcjami i wyjść z niego obronną ręką. Dostarczył nam wielu miłych chwil podczas słuchania muzyki, co stawia go bardzo wysoko wśród urządzeń, które mieliśmy przyjemność słuchać do tej pory. Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe aspekty twierdzimy, że jest to naprawdę dobre granie za relatywnie niewygórowaną cenę!

 

Sprzęt użyty do testu         

Źródło: Arcam rDAC z zewnętrznym zasilaniem transformatorowym, Denon 3910
Głośniki: Zaph ZD5, Pylon Opal 23
Wzmacniacz : XINDAK XA6950(II), Baltlab Epoca III
Okablowanie sygnałowe: AriniAudio Carramba!, AriniAudio Individual.
Okablowanie Głośnikowe: Eagle Cable
Listwa zasilająca: Taga Harmony PF-1000
Kable zasilające: DIY

Specyfikacja Techniczna:

– Konstrukcja Wzmacniacz stereo hybrydowy
– Lampy 2 x 6922
– Liczba kanałów 2
– Moc wyjściowa na kanał / impedancja 40W / 8ohm ( czysta klasa A)
– Przetwornik Cyfrowo-Analogowy USB DAC
– Złącza wejściowe cyfrowe USB
– Złącza wejściowe analogowe 3 x RCA stereo
– 1 x XLR stereo
– Pasmo przenoszenia 10Hz – 100KHz (±1dB)
– Stosunek sygnał-szum ≥95dB
– Funkcje / wyposażenie Pilot zdalnego sterowania
– Zużycie energii 480W
– Wymiary (W x S x G) 17 x 43 x 46 cm
– Waga 28 kg / szt.

Cena: 6880 PLN

Dystrybucja w Polsce

Polpak Poland sp. z o.o.
Al. Jerozolimskie 333A
05-816 Reguły k/Warszawy

http://www.polpak.com.pl/

 

redakcja: audiomuzofans.pl

B.P.