Komentarz Jacka Wocha po AVS 2024
Minął już tydzień jednak emocje nie opadły! Nadal dyskutujemy o tegorocznej edycji Audio Video Show 2024 w Warszawie. W sieci pojawiają się retrospektywne wpisy, indywidualne opinie czy bardzo przychylne komentarze. Faktycznie tegoroczna wystawa po raz kolejny zachwyciła różnorodnością oraz wysokim poziomem wystawianego sprzętu. Jak w latach ubiegłych tak i ponownie w tym roku nie zabrakło bezpośrednich spotkań z muzykami, inżynierami i niezależnymi publicystami.
Nie mamy tyle przestrzeni aby wspomnieć o każdym spotkaniu, każdej usłyszanej prezentacji czy o każdej nowej premierze sprzętu dlatego dzielimy się się ogólnymi wrażeniami wskazując na kilka zwracających uwagę największych atrakcji tegorocznej imprezy. Obok znanych międzynarodowych marek ponownie cieszyła nas obecność na wystawie sprzętu rodzimych firm, które prezentowały wysokiej klasy rozwiązania. Każdy może mieć swojego faworyta w zależności od interesującej go w danym momencie grupy urządzeń jak przedwzmacniacze gramofonowe w tym np. ten premierowy firmy Circle Labs czy zestawy głośnikowe proponowane przez Cube Audio, przetworniki DAC, z której to grupy wskazać można dominującego w najwyższej klasie polskiego Lampizatora. Należy też wspomnieć o grupie urządzeń do amplifikacji dźwięku wśród, których zauważyliśmy coraz bardziej bezkompromisowe rozwiązania Martona czy TRAudio oraz bardzo ciekawe w swojej klasie rozwiązania Lucarto Audio i wiele innych.
Chcąc przejść do ogólnej oceny jakości prezentowanego dźwięku ta najwyższa należy się niestety „kosztującym swoje” systemom, w których dominowały niestety komponenty produkowane za granicą choć jednym z ciekawych rozwiązań dla audiofila z serii „bardziej na naszą kieszeń” był system bazujący na aktywnych głośnikach Dynaudio. Takie rozwiązanie może potwierdzać, że dla niektórych miłośników dobrej jakości odtwarzanej muzyki kwestie dopasowania wzmacniacza do głośników, element doboru okablowania decydujący o ostatecznym dostrojeniu do naszych wymagań przestaje być problemem. Zestaw głośników z wbudowanym wzmacniaczem (w obudowę głośników lub dedykowane standy), strojone ze sobą przez producenta, z założenia od samego początku daje bardzo dobre rezultaty czego potwierdzeniem jest tegoroczna prezentacja głośników Dynaudio Confidence 20A czy systemu Kii Audio. Najlepszym tego dowodem jest również zeszłoroczna prezentacja podobnego rozwiązania polska Sveda Audio w tandemie z DAC Horizon Lampizatora. Każdy pewnie zauważy, że w takich rozwiązaniach wszystko będzie wówczas zależało od dobrego źródła. Tak bo właśnie o to chodzi, że tylko źródła, po to by uniknąć wiecznej, kosztownej optymalizacji systemu i zacząć cieszyć się muzyką.
Po rozmowie z dystrybutorem dowiadujemy się, że demonstrowany przedpremierowo system Confidence 20A po ostatecznych tuningu fabrycznym wejdzie do sprzedaży na świecie w 2025 roku mimo, że już pojawił się w cenniku i są na niego pierwsze zamówienia.
Kolejnym z ciekawych pokazów w średnim budżecie była premiera nowego zastawu głośnikowego, tym razem pasywnego Dynaudio Contour Legacy napędzanego premierowym przedwzmacniaczem i wzmacniaczem Circle Labs. Głośniki mają trafić do sprzedaży już wkrótce po Audio Video Show, oferując miłośnikom audio wyjątkową jakość brzmienia. Głośniki Dynaudio z linii Contour Legacy zaskoczyły spójnością, dynamiką i wyjątkową przestrzenią, tworząc wciągającą atmosferę.
Jedną z największych atrakcji tegorocznego Audio Video Show, kosztujące blisko 4 mln zł były kolumny Sonus Faber Suprema. Jak potwierdził przedstawiciel dystrybutora to najbardziej ambitny projekt w historii marki. Ogólnie ceniona marka ze względu na design i osiągnięcia w zakresie projektowania głośników na rynku. Od koncepcji przetworników po profesjonalne podejście inżynierów do projektowania zestawów głośnikowych i traktowanie jak sztuki jest wybitne. Zestaw Suprema tworzą dwie główne kolumny, dwa subwoofery i dedykowana do zestawu, jedna elektroniczna zwrotnica. Jakości wykonania i brzmienia zostawiamy indywidualnym ocenom.
Na stadionie narodowym zaprezentowany został przez firmę Dwa Kanały, oficjalnego dystrybutora w Polsce jeden z najciekawszych pod względem brzmienia wg naszej oceny system – kosztujący ponad 5 mln zł. W jego skład wchodził najnowszy model kolumn Magico M7, najnowszy przetwornik cyfrowo-analogowego MSB Cascade DAC oraz dzielona amplifikacja PILIUM – monobloki Cronus i przedwzmacniacz Olympus.
Niestety nie łatwo było się dostać na odsłuch, bo był limitowany zaproszeniami na konkretną godzinę ale odpowiemy niecierpliwym. Warto było czekać. To był spektakl muzyczny. System był w stanie wiernie odtworzyć składy jazzowe z lat 80, współczesną muzykę rockową czy zaprezentować bez kompromisów, w sposób niebywały sample elektroniczne, na które składały się niskie tony o częstotliwości 20Hz i poniżej.
Niemniej, prawdziwe zaskoczenie wywołał zestaw z głośnikami tubowymi Chorn Avantgarde Trio G3, który wyróżniał się niespotykaną analogicznością i naturalnością brzmienia. Mnie osobiście i mam nadzieję, że również Was i moich kolegów z grupy Audiomuzofans przekonał ten zestaw. Głośniki zaprezentowane razem z dedykowanymi sekcjami basowymi Spacehorn oraz pełnym zestawem lampowej elektroniki Kondo, jednego z najlepszych w tej dziedzinie producenta. W skład całego zestawu wchodziły monobloki Kagura 2i, przedwzmacniacz G1000, phono GE-7i oraz gramofon Ginga, który w ramach ciekawostki był kalibrowany w Warszawie przed wystawą przez samego szefa Kondo Pana Masaki San. Prezentowany dźwięk z głośników Chorn przemawiał do mnie swoim autentyzmem, dając odczucie, jakbym znajdował się na żywo w towarzystwie artysty. Zestaw ten oferował brzmienie pozbawione sztuczności i wyjątkowo zbliżone do prawdziwego instrumentu. W porównaniu do monumentalnych systemów Magico czy opisanych później Wilson Audio, Chorn zachwycał subtelnością, rzetelnością i fakturą dźwięku – to właśnie ten zestaw przywodził nam na myśl klasyczną prezentację koncertową, oferując głębokie, niemal namacalne doznania.
Podobnie, wiele pozytywnych emocji mogła wywołać światowa premiera najnowszego, przypiminającego żagle, topowego modelu kolumn Clarisys Audio – Atrium (wartość 785k USD). Z informacji aktualnie na świecie jest tylko wyprodukowany jeden egzemplarz tego zestawu, składającego się z 3 sekcji żagli obsługiwanego własną zwrotnicą, z których woofery znajdujące się w pokoju na prezentacji nie były podłączone, ze względu na uzyskiwane odpowiednie ciśnienie akustyczne jedynie z dwóch elementów zestawu. Clarisys zbudował swoją rozpoznawalność w świecie audio oferując pełen serwis oraz zestawy do odbudowy głośników Apogee.
Od kilku lat firma oferuje własne konstrukcje, bazujące na technologii głośników Apogee, ale z wieloma ulepszeniami w kwestii zastosowanych materiałów. Głośniki charakteryzują się wysoką skutecznością (101dB) i wysoką impedancją, dzięki czemu można je bez problemu zasilać wzmacniaczami lampowymi. Razem z nowymi Clarisysami, można było posłuchać najnowszej wersji topowego przetwornika Lampizator – Horizon360. Należy dodać, że jednocześnie na wystawie audioshow miała miejsce również światowa premiera najnowszego DAC będącego efektem współpracy Włodka Wiśniewskiego z Destination Audio oraz Łukasza Fikusa szefa marki Lampizator. Niestety urządzenia nie można było posłuchać (albo my nie trafiliśmy na ten moment) a pewnie wile osób liczyło na osobliwą i wyjątkową prezentację.
Obok wyżej wymienionych a do bardzo udanych prezentacji należy również zaliczyć prezentację dystrybutora z głośnikami MBL 101. Marka MBL dla wielu miłośników audio pozostanie super-producentem głośników o unikalnej budowie uzyskując unikalną kombinację właściwości, które wyczarowują w miejscu odsłuchu niesamowicie autentyczne, wręcz „holograficzne” obrazy dźwiękowe. Jak mówią zwolennicy magii firmy i produktów MBL – im trudno się oprzeć. Stwierdzamy i potwierdzamy nasze założenie, że faktycznie MBL 101 napędzany zestawem Accuphase, z pełnym setem okablowania francuskiego ESPRIT był pozycją obowiązkową tegorocznej imprezy.
Jeszcze na koniec zostawiliśmy, zgodnie z powiedzeniem „ostatni będą pierwszymi” komentarz dotyczący światowej premiery zestawu Wilson Audio Alexx Vfx wspierany subwooferami LoKe. Mieliśmy okazję uczestniczyć w prezentacji ich możliwości w zestawieniu z końcówkami mocy firmy Audio Research Reference 330M (w drugiej wersji prezentacji zastosowane końcówki mocy Dan D Agostiono). Większość modeli wzmacniaczy lampowych firmy Audio Research, począwszy od jednostek zintegrowanych a skończywszy na tych największych, dzielonych czy też legendarnych już lampowych odtwarzaczy CD jak np. model CD7, CD8 mają wielu zwolenników w Polsce nie wspominając o rodzimym rynku Ameryki Północnej. Producent stwierdził, że premierowy wzmacniacz 330M integruje w sobie naturę, zalety i najlepsze właściwości wszystkich do tej pory produkowanych wzmacniaczy – co możemy zdecydowanie potwierdzić. Zawsze zestawienie głośników firmy Wilson Audio prezentowany dotychczas na Audio Show w Warszawie razem ze wzmocnieniem Audio Research stanowił mistrzowski duet z produkcją w USA – tym razem było podobnie. Holografia prezentacji, uniwersalność systemu, dynamika bez względu na gatunek prezentowanej muzyki, głębia i szerokość sceny a także wierność prezentowanej muzyki były wybitne. Tu mamy nadzieję, że się z nami w pełni zgadzacie?
Mieliśmy również możliwość w “strefie słuchawkowej” posłuchać słuchawek i dedykowanych urządzeń peryferyjnych .
Z uwagi na powyższe jeszcze raz trzeba podkreślić, że tegoroczna edycja Audio Video Show w Warszawie, która odbyła się w dniach 25-27 października okazała się prawdziwą ucztą dla miłośników najwyższej jakości dźwięku. Byliśmy świadkami kilku niesamowitych światowych premier, które potwierdzają, że rynek audio dalej dynamicznie się rozwija i z pewnością będzie nas nadal zaskakiwał nowymi rozwiązaniami w tym prototypowymi. To to leży w naturze inżynierów branży audio. Cała wystawa po raz kolejny udowodniła, że Warszawa staje się ważnym punktem na mapie miłośników hi-fi i high-end audio, dostarczając niezapomnianych wrażeń oraz możliwości spotkania ekspertów z branży i wymiany doświadczeń. W tym miejscu należy pogratulować wystawcom oraz organizatorom determinacji i kolejnego sukcesu.
Jacek Woch
GALERIA: