..
Chord & Major to mało znany producent w naszym rodzimym kraju. Zdecydowanie popularniejszy jest za naszą zachodnią granicą oraz, o dziwo, w Japonii. W kraju Kwitnącej Wiśni to wręcz rozchwytywany towar. Czy tak będzie również w Polsce ? Mam nadzieję, że tak.
..
WYGLĄD/BUDOWA
Słuchawki otrzymujemy w szkatułce wykonanej z drewna w kolorze czarnego fortepianu. Już sam sposób opakowania daje wrażenie obcowania z produktem premium. W środku natomiast znajdziemy bohatera recenzji, zawiniętego w przeznaczonym dla niego miejscu. W zestawie nie zabrakło specjalnego woreczka, gumek w rożnych rozmiarach, urządzenia do czyszczenia tulejek oraz nawijacza na kabel. Ten zasługuje na chwilę objaśnienia. W zależności od modelu i jego nazwy nawijacz będzie posiadał po jednej stronie wizerunek danego instrumentu. W innych modelach są to skrzypce czy gitara. Bardzo miły akcent od producenta. Same gumki są lepsze od takich typowych, z którymi mamy styczność w większości słuchawkach dokanałowych na rynku. Są sztywniejsze, lepiej leżą w uszach a przede wszystkim są bardzo wygodne. Same słuchawki są wykonane wręcz perfekcyjnie. Kabel jest grubszy od typowych słuchawek dokanałowych (a nawet niektórych nausznych) i dodatkowo w oplocie z materiału. Niestety z racji wagi i sztywności kabla, oplot nie zniwelował efektu mikrofonowego. Przypomina on trochę ten ze starej serii Shure. Jack to 3,5 mm, pozłacany, 3 pionowy wtyk w stylu iPhone Friendly. Natomiast same kopułki słuchawek to kawał solidnej roboty. Po samej wadze można odczuć, że to nie są ani tanie, ani tandetne słuchawki dokanałowe. Izolacja w zależności od samego ucha jest na dobrym albo bardzo dobrym poziomie. Słuchawki leżą dobrze w uszach i nie problemu mimo wagi samych kopułek z wypadaniem.
.
ODSŁUCH
Chord & Major 01’16 zalecany jest do muzyki elektronicznej i tutaj producent ma jak najbardziej słuszność. Pierwsze co się rzuca nam na uszy to bas. Jest on mocno zaakcentowany, ale nie jest rozlewający się na inne pasma. Jest to po prostu bardzo duży impet wraz z odczuciem „misiowatości” basu. Nie zabrakło tutaj, oprócz środkowego basu, również tego niskiego, którego większość ludzi poszukuje, by poczuć tę „moc”. Niskie w tych 01’16 to chyba jedne z lepszych typowo fun’owych w słuchawkach na rynku. Średnica jest lekko cofnięta. Na tyle lekko,iż nie powoduje to żadnego niesmaku, a dla źródeł typowo średnicowych będzie to wręcz wskazane. Z racji strojenia słuchawki mają wysokie tony, trochę przytłumione. Jako że pierwszy słyszymy bas, to słuchacz nie zwraca uwagi na samą ilość wysokich czy ich jakość, bo zaraz wchodzi kolejne uderzenie niskich tonów. Same tony wysokie są natomiast dobrej jakości. Nie ma tutaj mowy o odczuwaniu metaliczności czy wręcz „krwawienia uszu” z powodu ich jakości. Nawet przy muzyce metalowej, gdzie z reguły są mocno przesterowane gitary, nie uświadczyło się tutaj jazgotania. Na pewno na to ma wpływ samo wygrzewanie, które bardzo zalecam. Najlepiej powyżej 200h, wtedy właśnie wszystkie częstotliwości
brzmią dobrze, a nie jak ze studni (na początku po wyjęciu z pudełka od razu czuć, że coś z wysokimi i basem jest nie tak). Scena to kolejna cecha,w której brylują 01’16. Jest szeroko, naprawdę szeroko. Scena spokojnie wychodzi poza głowę. Ma kształt elipsy,
ale w stronę naszej szyi i dalej. Ustawienie instrumentów oraz cała holografia jest bardzo dobrze zrealizowana. Wszystko jest tam gdzie powinno być i nie ma problemu, by określić kierunek i siłę danego instrumentu. Wokaliści są blisko umiejscowieni, co jest bardzo przydatne dla kobiecych strun głosowych. Wręcz wydawać się może, że jak otworzymy usta to my śpiewamy. Gdy nagranie jest dobrze zrealizowane to mamy wrażenie, że jesteśmy gdzieś w środku; dodatkowo jest to wrażenie mocno kameralne. Nawet nagrania koncertowe sprawiają wrażenie, iż jest to mały koncert dla paru osób w niedużej salce.
.
PODSUMOWANIE
Chord & Major 01’16 to udane słuchawki. Potrafią się wybronić nie tylko dźwiękiem, ale i wykonaniem. Mimo iż producent podkreśla, że to model do muzyki elektronicznej, nie ma większego problemu by słuchać na nim też innych gatunków, gdzie stopa basowa jest istotna. Miksy różnych gatunków, jak na przykład electro swing, też pokazują pazura na tych słuchawkach. Jest to dobra alternatywa w tej cenie przy innych produktach konkurencji.
..
SPRZĘT UŻYTY DO TESTU
IPhone 6,
Astell&Kern xb10,
Astell&Kern ak300,
iPod shuffle 4 gen,
iBasso dx80,
Fiio X1,
Fiio X1 II gen,
SPECYFIKACJA TECHNICZNA
Impedencja: 28Ω
Częstotliwość: 5-40,000Hz
Czułość: 103dB at 1kHz 1mW
Wood Wrap Carbon Fiber
Złącze: 3.5mm (golden plated) & 6.3mm
Długość kabla: 1.2m
Wejście Max Power: 8mW
Cena 1299 zł
DYSTRYBUCJA
CORE trends
http://coretrends.pl/solution/12927
redakcja: audiomuzofans.pl
R.K.