Fractus Sextet Ilekroć trafia do mnie płyta z muzyką niebanalną do tego stopnia, że nie wiem jak się zabrać za pisanie, że nie mam wręcz pojęcia od czego zacząć i jak zapiąć myśli wspólną klamrą, słucham jej w kółko, odkładam ją na bok, po jakimś czasie wracam i tak dopóty dopóki nie poczuję, że coś […]

Czytaj dalej