Test: Uniwersalne – Quadral Platinum + Five

Quadral Platinum + Five

Marka Quardal mimo iż jest jednym z najmłodszych niemieckich producentów kolumn HI-FI już na stałe wpisała się w krajobraz audio u naszych zachodnich sąsiadów.

Marka od początku lat 90-tych była u nas dostępna i choć trochę przypominała swoją ofertą naszego Tonsila wyraźnie od niego odbiegała jakością dźwięku. Wydaje mi się jednak, że bliżej Tonsilowi było do Visatona, czego efektem są kulmny Bolero 300.

No dobra, ale skupmy się na Quadralu. Pierwsze kolumny jakie miałem możliwość usłyszeć były z budżetowej serii Qlx zbudowane w oparciu o czeskie głośniki Tesla, a troszkę później z serii w której został wykorzystany wysokotonowy głośnik wstęgowy pochodzący podobno od uwaga !!! Technicsa.

Quadral została założona w 1971 roku, początkowo zajmująca się importem komponentów wysokiej klasy, a następnie – od roku 1980 – budową własnych zestawów głośnikowych. Wprowadzona na rynek w 1981 roku kolumna Titan, z podwójną linią transmisyjną, uznana została przez wielu specjalistów za model referencyjny. Przez 25 lat produkcji, Titan miał aż 7 wersji i każda z nich odniosła sukces wśród klientów. W roku 2002 produkowany przez osiem lat Titan Activ, został zastąpiony znowelizowaną wersją bierną kolumny, w której – oprócz głośników z membraną ALTIMA pracuje nowy przetwornik pierścieniowy, przenoszący pasmo do 60.000 Hz.

W znowelizowanej linii Aurum, oprócz flagowego Titana, znalazło się wiele bardzo udanych konstrukcji, również podstawkowych, a także kolumny, które uzupełniają linię, pozwalając stworzyć najwyższej jakości kino domowe.

Aktualna oferta, drugiej co do wielkości niemieckiej firmy produkującej zestawy głośnikowe, obejmuje kilka „wyspecjalizowanych” serii kolumn, jak: Platinum, Signo, Ascent, Argentum, Aluma, Quintas, w tym również kompletne zestawy do kina domowego.

Zawsze miałem bardzo dobre zdanie na temat produktów tej marki i właściwie nigdy się nie zawiodłem.

Budowa:

Do testu otrzymaliśmy model Platinum + Five i jest to najmniejsza wolnostojąca kolumna w tej serii, w której możemy znaleźć m.in. głośnik centralny czy olbrzymie „dziewiątki” z ciekawym rozwiązaniem w układzie basowym.

Wysoka na równy metr obudowa kryje w sobie głośnik niskotonowy umieszczony na jej boku a na froncie w układzie D’Appolito mamy dwie trzynastki oraz metalową kopułkę głośnika wysokotonowego a to wszystko połączono wewnątrz przewodami Real Cable.

„Piątki” można zamówić w białym oraz czarnym błyszczącym lakierze. Kolumny posiadają stalowe listwy do których mocujemy miękkie podkładki będące na wyposażeniu, choć puryści z pewnością zainwestują w kolce.

Tuż nad, dobrej jakości terminalem przyłączeniowym, zlokalizowany jest przełącznik hebelkowy. Jego głównym zadaniem jest regulacja efektywności głośnika wysokotonowego RiCom i wraz z możliwością ustawienia na zewnątrz lub na zewnątrz głośnika basowego powinniśmy bez problemu dostosować je do swojego pomieszczenia.

Odsłuch:

Model Piąty prezentuje to do czego nas ten producent przyzwyczaił od lat. Po pierwsze bas mocny, silny i dynamiczny. Potencjał tego zakresu jest olbrzymi. Słuchając utworu „Sweet Mercy” Erik Truffaz, dostajemy „górę gorącego mięsa”. Niskie tony miażdżą, jak nasza reprezentacja piłki siatkowej reprezentację Tunezji. Przy czym warto zauważyć że nie gubi tempa i jest konturowy, może nie aż tak jak w przypadku kolumn estradowych ale z „dwudziestki” na boku obudowy nie możemy więcej wymagać. Pamiętajmy, że jak będzie go za dużo, to możemy skierować je na zewnątrz i sprawa rozwiązana. Potencjalny posiadacz tych kolumn warto aby poświecił więcej uwagi przy doborze wzmacniacza, aby w pełni wykorzystać potencjał basu.

Wąska obudowa i symetryczny układ głośników nisko-średniotonowych sprzyja budowaniu panoramy stereo, nie inaczej jest i w tym przypadku. Do odtwarzacza nie musimy wpychać płyty „Amused to Death” aby zachwycić się holograficzną sceną dźwiękową.

Jak dla mnie ta płyta powinna być zabroniona na odsłuchach tak samo jak „Brothers in Arms” czy „Ciemna strona…” no szanowni czy tego słuchacie na co dzień?

Do odtwarzacza zatem trafia CD Fractus-Sextet. Scena jest konstruowana bardzo precyzyjnie i z rozmachem. Jeżeli ktoś ma ochotę na rozkładanie nagrań dźwiękowych na atomy i zastanawia się czy muzyk siedzi czy stoi, to Quadrale z pewnością mu w tym pomogą.

Tym bardziej, że barwowo te kolumny są mocno neutralne, czyli ani ciepłe ani zimne a wciąż wystarczająco nasycone.

Środek pasma jest bardzo precyzyjny, z dobrą barwą ale nie jest to jakaś mega finezja, ot porządny i szczery zakres pasma.

Wysokie tony możemy sobie trochę poregulować hebelkiem z tyłu obudowy.

Ale ta kopułka RiCom+ nie rzuca nas od razu na tył obudowy, aby gmerać. Jak mamy ustawioną neutralną pozycję może się okazać iż jest dokładnie tyle ile trzeba.

Góra brzmi bardzo dynamicznie, ekspresyjnie wręcz. Jest dość dużo informacji i oddechu.

Jak włączymy ostre gitarowe granie z dużą ilością blach perkusyjnych otrzymamy ich odpowiedni ciężar i blask. A może coś bardziej delikatnego? Proszę bardzo, góra potrafi być miękka i delikatna, no może nie jest to mięciutki jedwab ale nie jest to szorstki dwudniowy zarost.

Chcecie porozmawiać o audio i muzyce.

ZAPRASZAMY DO NASZEJ GRUPY NA FACEBOOK

AudioMuzoFans

Podsumowanie:

Quadrale są bardzo cenione na swoim lokalnym rynku, na pewno jakość i szerokość asortymentu sprzyja ogólnej ocenie producenta.

„Piątki” nas nie zawodzą , oferując „firmowy dźwięk” oparty na masywnym, potężnym basie, dużej klarowności w średnicy i precyzji na górnym skraju pasma.

Sądzę iż są to jedne z bardziej uniwersalnych kolumn dostępnych na rynku, każda muzyka odtwarzana na Platinum+ five wciąga nas do swojego spektaklu, w którym dźwięk jest doskonale kontrolowany podany w szerokiej i głębokiej scenie.

Dane Techniczne:

Type 3-Ways

Design principle Bassreflex

Nominal/music power (W) 140/200

Frequency response (Hz) 31 – 48.000

Crossover frequency (Hz) 180/3.000

Efficiency (dB/1W/1m) 87

Tweeter RiCom+

Midrange 2x135mm

Woofer 1x210mm

Size (w x h x d) in cm 100 x 19 x 30

Weight in kg 22,9