TRIANGLE ESPRIT COMETE EZ
Marka Triangle jest znana na Polskim rynku od lat i dobrze zadomowiona w świadomości rodzimych miłośników dobrego brzmienia.
Trzeba powiedzieć, iż w swoim czasie cieszyła się w naszym kraju sporą popularnością. Zawdzięczała to przede wszystkim bardzo dobrej relacji cena/jakość, jak również wysokiej efektywności zespołów głośnikowych, co predysponowało ją do połączeń ze wzmacniaczami lampowymi.
Nie inaczej jest obecnie – to nadal bardzo dobre rozwiązanie do połączeń z „lampiakami” – choć nie tylko. Dawniej na rynku konstrukcji o wyższej skuteczności nie było zbyt wiele. Pamiętamy głównego konkurenta, również z Francji – markę BC Acoustique, czy znanego i lubianego Klipscha.
Cechą szczególną konstrukcji znad Sekwany jest zastosowanie tubowego głośnika wysokotonowego, papierowych membran głośników średnio oraz średnio-niskotonowych, tym razem membrany koloru białego i co ciekawe -producent odszedł już od stosowania górnego resoru w formie fałd z impregnowanej tkaniny znanego z rozwiązań na rynku profesjonalnym dla głośników średniotonowych, chyba szkoda.
Obecna oferta Triangle to przede wszystkim kolumny do odsłuchu stereo skupione w liniach:
Secret – głośniki instalacyjne oraz zewnętrzne (outdoor)
AIO – systemy bezprzewodowy multiroom
Tales – podstawowa linia subwooferów, dedykowana przede wszystkim do kina domowego
Thetis – wyższa linia subwooferów, dedykowana przede wszystkim do kina domowego i stereo
Sensa – aktywne kolumny dedykowane do komputerów i telewizorów
Plaisir – podstawowa linia kolumn dedykowana do stereo i kina domowego
902 – klasyczna linia kolumn dedykowana do stereo i kina domowego
Elara – linia kolumn o ocieplonym brzmieniu
Elara Active – aktywna linia kolumn o ocieplonym brzmieniu z łącznością Bluetooth
Esprit – bestsellerowa linia o uniwersalnym dynamicznym brzmieniu i najlepszym stosunku ceny do jakości brzmienia i wykonania
Genese – seria kolumn wysokiej klasy dedykowana do osób poszukujących wyjątkowego designu
Signature – linia kolumn klasy premium o najlepszej jakości dźwięku w swoim segmencie cenowym
Magellan – topowa seria, której produkty zostały obsypane wieloma nagrodami i z powodzeniem konkurują z najlepszymi i najdroższymi kolumnami na świecie. Testowane na naszym portalu (czytaj tu.)
WYGLĄD/BUDOWA
Nasz testowany model Comete Ez to jeden z najbardziej znanych i cenionych głośników Triangle. Comete wyposażony jest w głośnik nisko-średnio tonowy w zawrotnym rozmiarze 16 cm (6,5”) z białą celulozową membraną stożkową. Do wspomagania reprodukcji tonów najniższych mamy dodatkowe dwa niewielkie otwory Bass Reflex umieszczone z przodu, dzieło wieńczy firmowy znak czyli tubowy głośnik wysokotonowy.
Do testów otrzymałem polakierowaną na biały kolor kolumnę, która łatwo się wkomponowała do salonu. Z tyłu obudowy znajdziemy parę solidnych terminali akceptujących „banany” czy gołe przewody.
Całość wygląda schludnie i estetycznie, dając poczucie dobrej jakości wykonania.
Na wyposażeniu jest również maskownica, której mocowanie jest rozwiązane za pomocą magnesów.
BRZMIENIE :
Zastanawiałem się przed podłączeniem tych maleństw – czy to aby dobry pomysł w salonie ponad 20m2,. No i dały radę!
Osobiście jestem przyzwyczajony do znaczenie większych zespołów głośnikowych, a nawet jestem ich zwolennikiem. Porządnej wielkości głośnik niskotonowy to min. 12” a tu takie małe białe coś co ma przetwarzać bas, byłem sceptyczny.
Po tygodniu „plumkania” w tle zasiadłem do właściwych odsłuchów z przygotowanym espresso i notatnikiem oraz ołówkiem w ręce.
To nie są zwykłe, popularne „audiofilskie” głośniki – no w końcu coś ciekowego w tym budżecie. Traf chciał, że ostatnio miałem okazję posłuchać starego modelu Antal z Jolidą 502 i pomyślałem wtedy – jeżeli te małe będą je przypominać choć trochę to będzie super.
Ale… jest lepiej, tak. To co mi najbardziej się spodobało, to jakość wysokich tonów i proste, otwarte granie średnicy, natomiast bas próbuje dociągnąć, a przyjemniej nie jest „bułą”.
Głośnik wysokotonowy to firmowa tubka z korektorem fazy, gdzie membrana wykonana jest z tytanu i to słychać, w dobrym znaczeniu – rzuca się w uszy to, iż w porównaniu do starszych wersji zostały poprawione charakterystyki kierunkowe przy utrzymaniu wysokiej efektywności. Dało to naprawdę świetny efekt.
I teraz każdy pomyślał iż „wysokich” jest dużo, atakują, podkreślają każdy detal itd…
Zonk! wysokie tony są aksamitne, klarowne, drobiazgowe, ale z pewnością nie kłujące.
Podobają mi się, sam spodziewałem się lekkiego, chociaż malutkiego dzwonienia, a tu nic z tego.
Tubka bardzo dobrze oddaje każdy szczegół uderzeń perkusyjnych, świetnie rysuje przestrzeń i jest bogata w wybrzmienia poszczególnych instrumentów.
Podoba mi się ta prezentacja, zdecydowanie bardziej niż starsze „Antale” połączone z dobrym bądź co bądź wzmacniaczem lampowym.
A czy zostało coś z dawnego żywiołowego brzmienia? tak tak to nadal otwarte, pełne wigoru wysokie tony, ale tym razem bez podbarwienia tubą i z zacięciem i co najważniejsze dla mnie bez tzw. „audiofilskiej” kluchy.
Słuchając nowych Triangli odnoszę wrażenia jakby trochę Panowie inżynierowie odeszli od wyczynowego charakteru, dali więcej luzu z domieszką kultury, oferując dźwięk bardziej wciągający słuchacza, a nie zabawę w analizę laboratoryjną.
No i dobra, ta dźwięczność wysokich została zachowana w swym charakterze na średnicy, nie ma „kocyka” jest za to bardzo dobra soczystość wokali damskich czy męskich, gitara Tadeusza Nalepy przekazuje emocje i „zadzior”, a to wszystko z bardzo dużą dbałością o detale. Aż zerknąłem w cennik, ile te maleństwa kosztują, tylko tyle ? może to pomyłka? nieważne, jedziemy dalej.
Podczas testu odwiedził mnie znajomy, który jest właścicielem niewielkiej firmy z branży Audio i był zaskoczony, one tak grają? Fajne monitory grające bez ściemy, a bas no cóż z takiego małego przetwornika lepszy nie będzie.
Sam spodziewałem się dźwięku jasnego, krzyczącego, ze sporymi dziurami pomiędzy poszczególnymi zakresami pasma.
A dźwięk z „trójkątów” jest spójny, pełny, dobrze wypełniający pomieszczenie ponad 20 metrowe, krótko – w tej klasie nie słyszałem lepszego fortepianu.
Przyczepię się do basu, jest on podkreślony w wyższym zakresie, powiedzmy okolice 80 – 100 Hz przez co wydaje się, iż jest większy niż jest w rzeczywistości. Osobiście preferuję mniej naciągania w tym zakresie, lecz dla wielu będzie to mityczne „dociążenie” i jest to zrealizowane niestety kosztem czytelności całego zakresu dołu pasma, jak i samej jego szybkości.
Bas potrafi zagrać głośno bez zadyszki, pochody basowe Wojtka Pilichowskiego przekazuje z należytą kontrolą bez przymulenia i z odpowiednią barwą.
PODSUMOWANIE :
Triangle to pełnowartościowe kolumny podstawkowe, myślę, że wyznaczają poziom w swojej kategorii. Nie są to z pewnością głośniki do zainstalowania w meblościance.
Zdecydowanie dla osób, które nie lubią nudy w brzmieniu, są ciekawi muzyki i gotowi na dalsze odkrywanie.
SPECYFIKACJA TECHNICZNA:
Konstrukcja 2-drożna, bass reflex
Czułość 90 dB
Pasmo przenoszenia (+/-3dB) 49 Hz – 22 kHz
Moc 80 W RMS
Impedancja 8 Ohm
Minimalna impedancja 4.2 Ohm
Wymiary (W x S x G) 400 x 200 x 324 mm
Waga 9.3 kg
SPRZĘT UŻYTY DO TESTU:
CD: Lector cdp 0.6t
DAC: Micromega one
Wzmacniacz: Lampizat0r gm70
Przedwzmacniacz: TRAudio CHairman, Iskra, Iskra II, EAR 912
Kolumny: Electro Voice Delta, Snell A3i,
Interkonekty: MIT , Qed , Nordost, Super Sound Device, Wille Audio
Przewody głośnikowe: Nordost , Straght Wire, Kimber, Duelund
Sieciówki: DIY-Neel , Helion
Gramofon: Pioneer PL 70, Ortofon Rohmann
Kondycjoner: Neel 1800
DYSTRYBUCJA W POLSCE:
RAFKO Dystrybucja
ul. Handlowa 7
15-399 Białystok
tel. 85 7479757
tel. 85 7479751
tel. kom. 607266216
redakcja: audiomuzofans.pl
Paweł Nowak