TEST: Rega Elicit MK5 – Uniwersalność muzyczna

Rega Elicit MK5 – Uniwersalność muzyczna i kwintesencja brytyjskiego sprzętu audio hi-fi.

W redakcji zagościł w grudniu, tuż przed Nowym Rokiem, wzmacniacz Rega Elicit Mk5, którego byliśmy bardzo ciekawi jako nowej propozycji wzmacniacza z wbudowanym DAC, który w tej kategorii cenowej ma aktualnie na rynku wielu konkurentów.

Przytaczając słowa samego producenta: Elicit to stereofoniczny wzmacniacz zintegrowany, zaprojektowany z myślą o zapewnieniu jak najczystszego brzmienia. Umieszczony w zupełnie nowej, specjalnie zaprojektowanej obudowie, pasującej do reszty serii Rega i stanowi rozwinięcie poprzednich konstrukcji Rega, wykorzystując ich wielokrotnie nagradzany układ wzmacniacza mocy. Założeniem firmy Rega było takie dopracowanie wzmacniacza, żeby z łatwością sterować trudnymi głośnikami i doskonale integrować się z każdym systemem audio. Wzmacniacze są tak strojone, że nie wprowadzają podbarwień, a sygnatura dźwięku wg mojej oceny jest naturalna.

Warto na początku przypomnieć historię i przybliżyć w kilku słowach firmę Rega, która słynie z szerokiej gamy produktów m.in. doskonałych gramofonów i dźwięku analogowego. W ofercie firmy jest wszystko czego potrzebuje współczesny audiofil włącznie z bardzo dobrej jakości okablowaniem.

Brytyjska firma Rega Research Ltd wielokrotnie podkreśla, że mają obsesję na punkcie specjalistycznych materiałów, tolerancji i dokładności. To musi być prawda, bo potwierdzają to chociażby ich gramofony. Firma jest tak pewna swoich możliwości, że oferuje dożywotnią gwarancję na wady produkcyjne na każdy produkt, który wytwarza. Zatrudnia ponad 140 osób. Od początku istnienia tj od 1973 roku firma projektuje i montuje każdy produkt ręcznie w swoim niestandardowym zakładzie o powierzchni 38000 stóp kwadratowych (tu można sobie przeliczyć) w południowo-wschodniej Anglii, a sprzęt jest eksportowany do 46 krajów na świecie.

BUDOWA/WYGLĄD:

Elicit MK5 umieszczony w nowej, specjalnie zaprojektowanej obudowie (tradycyjnie w kolorze czarnym), na której panelu przednim zaakcentowane jest logo firmy podświetlone delikatnie na kolor czerwony. Nowa obudowa pasuje do reszty serii Rega. Model MK5 stanowi rozwinięcie poprzednich konstrukcji wzmacniaczy Rega, wykorzystując wielokrotnie nagradzany układ wzmacniacza mocy klasy A/B, aby zapewnić dość dużą jak na takie gabaryty moc 105 W na kanał, przy obciążeniu 8 Ω. Moc ta jest dostarczana przez obszerne, ciche, wielostopniowe zasilanie liniowe, podczas gdy szyny zasilające dla sekcji cyfrowej i analogowej są izolowane galwanicznie.

Do integracji wzmacniacza z systemem audio MK5 oferuje szeroki zakres opcji połączeń. Oprócz wejść liniowych, cyfrowych i wysokiej jakości wejść gramofonowych z ruchomym magnesem (MM) użytkownik znajdzie tu również funkcję wyjścia przedwzmacniacza, wejścia bezpośredniego, pętli nagrywania oraz wyjścia słuchawkowego o dużej wydajności na panelu przednim obudowy. Elicit posiada również inne cechy konstrukcyjne zaczerpnięte bezpośrednio z wysoko cenionego wzmacniacza Aethos. Zastosowano ten sam dyskretny obwód przedwzmacniacza oparty na tranzystorach typu FET oraz potencjometr głośności Alps w celu dalszej poprawy parametrów brzmieniowych i technicznych. Jak można się spodziewać, szczególną uwagę zwrócono na dobór kluczowych komponentów audio co jest domeną firmy. W całej konstrukcji zastosowano układy dyskretne, wysokiej jakości przekaźniki, kondensatory polipropylenowe i tranzystory wyjściowe Sanken.

Galwanicznie/optycznie izolowane wejścia cyfrowe wykorzystują układ scalony odbiornika S/PDIF firmy Wolfson, aby zapewnić wyjątkową szczegółowość i czystość dźwięku z każdego podłączonego źródła. Wyjście zapewnia przetwornik cyfrowo-analogowy firmy Wolfson oraz zaprojektowany przez Regę dyskretny obwód przetwornika liniowego.

Wentylacja. Wzmacniacz Elicit działa dobrze na większości powierzchni, takich jak półka lub stół, pod warunkiem, że wokół bocznych radiatorów będzie wystarczająca ilość powietrza. U mnie nie mogłem potwierdzić podczas testów jakości chłodzenia, bo miejsca było dużo, ale nie zauważyłem, żeby wzmacniacz mocno się grzał pracując ponad godzinę na 1/3 wydajności. Elicit posiada zabezpieczenie termiczne, które tymczasowo wyłącza wyjście lub zasilanie urządzenia. Po ostygnięciu urządzenie automatycznie wznowi normalną pracę.

Podczas korzystania z gramofonu można uniknąć zakłóceń magnetycznych, ustawiając wzmacniacz, co też proponuje producent, jak najdalej od gramofonu (na ile pozwala na to przewód sygnałowy). W miarę możliwości należy umieścić wzmacniacz po lewej stronie gramofonu – taka sprytna uwaga. Dzięki rozplanowaniu konstrukcji obwodów wzmacniaczy Rega są one praktycznie niewrażliwe na zakłócenia elektromagnetyczne, a dzięki w pełni metalowej obudowie nie emitują właściwie żadnego promieniowania elektromagnetycznego.

Wszystkie wyjścia i wejścia, poza wyjściem analogowym na słuchawki, są rozmieszczone bardzo estetycznie na panelu tylnym. Są dobrej jakości, włącznie z terminalami do podłączenia kabli głośnikowych.

Kolejno mamy: 1 x wejście gramofonowe – umożliwia podłączenie gramofonu z wkładką MM. Bezpośrednio pod gniazdami wejściowymi znajduje się specjalny punkt uziemienia dla ramion gramofonowych z oddzielnym przewodem uziemiającym. Wejścia liniowe od nr 2 do 5 – umożliwiające podłączenie źródeł zewnętrznych odtwarzacz CD, zewnętrznego DACa, tunera, odtwarzacz DVD itp. Wejścia te mają standardowy poziom sygnału i nadają się do podłączenia chyba dowolnego urządzenia. 1 x wejście i 1 x wyjście nagrywania – jest to wejście i wyjście liniowe przeznaczone do użycia z urządzeniem nagrywającym, takim jak nagrywarka CD/DVD, MD, magnetofon kasetowy lub karta dźwiękowa.

Wybranie funkcji Record (nagrywanie) na panelu przednim wzmacniacza/pilocie zdalnego sterowania włącza wejście nagrywania, kierując sygnał z tego wejścia do wyjścia głośnikowego wzmacniacza. Wejście to jest całkowicie niezależne od wejść 1-5/D1/D2 i może być używane do monitorowania działania i jakości urządzenia nagrywającego bez wpływu na nagrywane źródło. Po uaktywnieniu tej funkcji na panelu przednim zapala się dioda „Record” (nagrywanie). Record Output Link (pomocnicze wyjście nagrywania) – wyjście to odzwierciedla wyjście nagrywania i może być używane do zasilania urządzeń pomocniczych, takich jak wzmacniacze słuchawkowe itp. Na sygnał ten również nie ma wpływu regulacja głośności.

1x Direct Input (wejście bezpośrednie) – wejście to jest kierowane bezpośrednio do wejścia wzmacniacza mocy, z pominięciem wewnętrznego przedwzmacniacza i regulacji głośności. Dzięki temu Elicit może być używany z zewnętrznym przedwzmacniaczem stereofonicznym, wybranym przez użytkownika. Przycisk Direct Input (wejście bezpośrednie) znajduje się tylko na dostarczonym pilocie. Po uaktywnieniu przycisku na panelu przednim zapala się dioda „Direct”.

1x Pre-Amp Output (wyjście przedwzmacniacza) – przedwzmacniacz może sterować co najmniej 5 wzmacniaczami mocy, subwooferami itp. Wyjście przedwzmacniacza wykorzystuje złącza typu RCA (phono). Poziom wyjściowy wynosi 760 mV.

Dwa wejścia cyfrowe identyfikowane jako D1 to S/PDIF koncentryczne a D2 wejście optyczne Toslink. Niestety niektórym może brakować wejścia USB, ale to wiązałoby się pewnie z wyższą ceną wzmacniacza, bo Rega musiałby użyć bardziej zaawansowanego układu DAC, co pewnie umożliwiałoby przetwarzanie gęstych plików. Wbudowany DAC pod względem jakości odtwarzania nie ma wad, jak na tą cenę całego wzmacniacza – to muszę przyznać po osłuchach. Obsługiwane są wszystkie popularne głębie bitowe i częstotliwości próbkowania tj. do 24 bitów / 192 kHz.

Para terminali głośnikowych pozwala na przyłączenia głośników 4-16 Ω, a gniazdo zasilające zintegrowane jest w obudowie z bezpiecznikiem.

Wejścia wybierane są głównym przyciskiem (selektorem) na panelu przednim. A głośność regulowana pokrętłem zintegrowanym z potencjometrem z napędem do zdalnego sterowania. Wybrane wejście od 1 do 5, D1 i D2 jest sygnalizowane przez diody LED w kolorze czerwonym na panelu przednim.

Jest jeszcze Mute LED (dioda LED wyciszenia) – świeci na czerwono, gdy aktywne jest wyciszenie. Włączenie wyciszenia jest możliwe tylko przyciskiem pilota. Wtedy wszystkie wyjścia przedwzmacniacza, słuchawkowe czy głośnikowe są wyłączone.

Wzmacniacz wyposażony jest w funkcje „soft clip” przez wykorzystanie wbudowanego przekaźnika.

Pilot zdalnego sterowania Solaris (w zestawie) to pilot systemowy. Umożliwia on obsługę wszystkich różnych zdalnie sterowanych funkcji tego i wielu innych produktów firmy Rega.


BRZMIENIE:

Rega Elicit MK5 to wzmacniacz, który nie wymaga rozgrzewki przed odsłuchem. Od chwili włączenia dostajemy dźwięk wysokiej próby. W pierwszej kolejności zdecydowałem się na odpalenie muzyki ze swojego odtwarzacza CD. Użycie i sprawdzenie wbudowanego we wzmacniaczu DAC zostawiłem na później. Znając możliwości swojego odtwarzacza CD miałem dobry punkt odniesienia dla dalszego porównania dźwięku, który zapewnia integra Regi. Zdecydowanie chciałem sprawdzić jak tranzystor Regi w klasie A/B radzi sobie z przekrojem repertuaru od muzyki etnicznej, jazu, zadziornego bluesa czy symfonicznego metalu. Do pierwszego ważnego wniosku doszedłem zaskakująco szybko bez szczegółowego rozkładania jakości prezentowanego dźwięku na detale. Wszechstronność i uniwersalność wzmacniacza może być jego domeną. Ogólnie brzmienie jest dość charakterystyczne dla wzmacniaczy brytyjskich, bo w pierwszym momencie daje się zauważyć miękkość i brak natarczywości prezentowanych nagrań bez narzucania jakiejś charakterystycznej cechy w samej barwie dźwięku. Nie podkreśla żadnego pasma, nie wyostrza, a pojawia się wrażenie gładkości dźwięku i dobrej kontroli. To bardzo dobra cecha, bo potrzeba dopasowywania charakteru brzmienia źródła, czy samego okablowania schodzi zupełnie na drugi plan. Rega nawet na chwilę, pomimo częstej zmiany repertuaru, a przy tym również dynamiki nagranych utworów nie dawała mi poczucia jakiegoś chaosu czy braku zdecydowania. Chyba nie ma sensu wymieniać dokładnie po kolei co zabrzmiało u mnie podczas testu. Faktyczne nie miało znaczenia czy Melody Gardot z utworem „Who Will Comfort Me” poprzedzała numer „Wasteland” grupy Riverside, czy Depeche Mode i ich „Never Let Me Down Again” – byłem spokojny o utrzymanie efektu pełnej kontroli, dynamiki i separacji instrumentów. Proponuję posłuchać grupy Le Trio Jubran czy Joel Grare – utwory tych wykonawców pokazują w pewien sposób możliwości posiadanego systemu. Zaskakujący był zapas mocy jakim dysponował wzmacniacz. Deklarowane 105W na kanał to nie tylko cyfra na papierze. Mimo lekko przytłumionego pomieszczenia, w którym trudno o osiągnięcie zaskakującego efektu w zakresie dynamiki prezentacji, bo to ze względu na konstrukcję ścian mało uniwersalne pomieszczenie, nie miałem problemu z osiągnięciem zadowalającego efektu podczas odsłuchu. Wzmacniacz w gruncie rzeczy był w większości czasu podczas testów odkręcony tylko na 30% i dysonował zauważalnym zapasem mocy oczywiście przy dalszym zachowaniu kontroli, swojej neutralność i równowagi tonalnej – klasa.

Jakość dźwięku w zakresie detaliczności i separacji instrumentów nie wynika z nadmiaru wysokich tonów, czy nadmiernego akcentowania jakiegoś wyodrębnienionego pasma częstotliwości tylko faktycznie z bardzo dobrego dostrojenia wzmacniacza. W żadnym momencie nie miałem wrażenia ograniczenia możliwości wzmacniacza tylko wręcz przeciwnie fajnej równowagi, nieskrępowanej wszechstronności przy utrzymaniu bardzo dobrej rozdzielczości, głębokości i obszerności sceny dźwiękowej.

Muszę pochwalić wbudowany DAC, choć niektórzy powiedzą, że głębia bitowa czy częstotliwość próbkowania nie wskazuje na klasę przetwornika. Tu uspokoję wszystkich – wystarczy z zapasem !!! Dźwięk dociążony, dynamiczny i przestrzenny, dobrze zbalansowany i angażujący. Powiedziałbym nawet zaskakująco dobry, porównywalny z moimi źródłami. Zatem ostatecznie tandem Wolfson DAC zintegrowany ze wzmacniaczem jest tak dopracowany, że wystarczy dobry i stabilny transport CD, jeśli nie chcecie rezygnować z kolekcji płyt, czy też w skrajnym przypadku odtwarzacz sieciowy, żeby cieszyć się bardzo dobrą jakością każdego rodzaju muzyki.

Jak to ujął jeden z redaktorów jednego z zagranicznych magazynów audio, Rega Elicit MK5 „to dźwiękowy odpowiednik świeżo umytego okna, z którego roztacza się piękny widok”. Dźwięk jest bogaty w całym zakresie częstotliwości, a ilość informacji, które wydobywa z nagrania i bez podbarwień jest zaskakująca. Bas jest odpowiednio kontrolowany, solidny i konturowy. Góra pasma jest również dobrze kontrolowana, szczegółowa, ale konsekwentnie gładka i nie tranzystorowa bez względu na to, czy słuchasz CD, czy analogu, czy też streamujesz muzykę.

Pod względem dynamiki i muzykalności powiedziałbym, że wbudowany DAC eksponuje treści lepiej niż można było się spodziewać, co jest godne pochwały, bo daje możliwość i dobrą podstawę do uproszczenia całego systemu. Nie testowałem wejścia gramofonowego i wbudowanego pre-amp gramofonowego pod względem jakości uzyskiwanego dźwięku z analogu, ale mając na uwadze wybitne osiągnięcia firmy Rega w dziedzinie analogu spodziewałby się solidnego rozwiązania. Właściwie nie mam wątpliwość, że to może być lepsza propozycja niż u konkurencji w podobnym przedziale cenowym.

PODSUMOWANIE:

Nowy Wzmacniacz Rega Elicit MK5 opiera się faktycznie na zdobywanym przez dekady, wielokrotnie nagradzanym doświadczeniu w projektowaniu wzmacniaczy i obwodów cyfrowych, którego kulminacją może być uzyskiwana niezawodność, możliwości połączeniowe, a przede wszystkim dokładność odtwarzania muzyki.

Elicit Mk5, nie będący aktualnie w ofercie firmy wzmacniaczem referencyjnym, wg nas może powalczyć o miano flagowca wśród wzmacniaczy stereo tej firmy, biorąc pod uwagę jego uniwersalność bez względu na odtwarzany repertuar muzyczny. Moim zdaniem, stanowi dużą zachętę dla poszukujących uniwersalnego wzmacniacza, który poradzi sobie z dowolnym gatunkiem muzyki nie wprowadzając żadnych podbarwień w całym paśmie i specyficznego dla producentów charakteru brzemienia. Prezentuje nagrania w sposób bardzo elegancki z dużą przestrzenią i gładkością. Wśród wzmacniaczy w swojej kategorii cenowej, biorąc pod uwagę będący na wyposażeniu dobrej jakości DAC, to urządzenie może być faktycznie doskonałym wyborem dla użytkowników, którzy nie ograniczają się do jednego gatunku muzyki, a do tego mają ograniczoną ilość miejsce lub nie praktykują zmian kolumn w poszukiwaniu najlepszej jakości brzemienia lub właśnie szeroko rozumianej uniwersalności. To ogólnie bardzo dobrze poukładany, zestrojony wzmacniacz z DAC, jeśli można w ten sposób oddać i opisać dobre cechy takiego urządzenia audio klasy hi-fi.

Firma Rega zasługuje na pochwałę, bo jako producent wzmacniaczy klasy hi-fi i high-end nie narzuca konkretnego charakteru brzmienia, co jest charakterystyczne dla niektórych producentów, a to właśnie daje wspomnianą uniwersalność odtwarzania. Rega mnie przekonuje i doceniam za to firmę, że można mieć wzmacniacz wyrównany i pasujący do każdego repertuaru, prezentujący całościowo obfity dźwięk z dobrą separacją instrumentów, dynamiką i detalicznością, której Rega nie osiąga poprzez podkolorowanie w żadnym zakresie pasma. Jednak zawsze trzeba pamiętać, że to same głośniki mogą wnosić pewien preferowany przez nas charakter brzmienia. Jeśli więc lubicie swobodę, przestrzeń prezentacji, z zapasem wydajności, ale bez zbytniej i pewnie na dłuższą metę męczącej przesady, to spróbujcie Rega Elicite Mk5.

SPECYFIKACJA TECHNICZNA:

Specyfikacja techniczna wzmacniacza zintegrowanego Rega Elicit MK5:

  • Moc wyjściowa przy znamionowym napięciu zasilania 230/115 V:
    105 W na kanał przy 8 Ω
    127 W na kanał przy 6 Ω
    162 W na kanał przy 4 Ω
  • Wysokiej jakości przedwzmacniacz gramofonowy dla wkładek MM
  • 2x wejścia cyfrowe – 1x optyczne i 1x coaxialne
  • DAC Wolfson – Obsługiwane częstotliwości próbkowania: 32, 44,1, 48, 88,2, 96, 176,4, 192 kHz – Obsługiwane głębokości bitowe: 16 do 24 bitów
  • Wysokowydajny obwód Rega DAC dla wejść cyfrowych
  • 4 wejścia liniowe (2RCA) i 1 wejście gramofonowe (2RCA z uziemieniem)
  • Wyjście słuchawkowe
  • Wejście Direct (bezpośrednie)
  • Wejście i wyjście nagrywania z wyjściem Link
  • Potencjometr głośności Alps
  • Wyłącznik termiczny(jako zabezpieczenie przed nadmiernym obciążeniem i przegrzaniem)
  • Wymiary (Szer. x Wys. x Głęb.): 432 x 82 x 340 mm
  • Waga: 12,5 kg
  • Dożywotnia gwarancja na wady produkcyjne

SPRZĘT UŻYTY DO TESTÓW:

Odtwarzacz CD: Ayre C-5xeMP

DAC: Topping D90SE

Streamer sieciowy: Silent Angle M1T + zasilacz liniowy: Topping P50

Wzmacniacz zintegrowany: Electrocompaniet ECi 5

Kolumny: Golden Ear – model TRITON 5

Interkonekty: RCA Supra EEF-IX, RCA Sonus Oliva (Srebro), Silversmith audio Silver XLR, XLR Struss

Kable cyfrowe USB: FiDATA HFU2,

Przewody głośnikowe: Supra Sword,

Listwa Zasilająca: Taga PF-1000

Kable zasilające / sieciowe: PowerChord Audience, Shunyata Venom x 2,

DYSTRYBUCJA W POLSCE:

One Audio Sp. z o.o.

95-200 Pabianice, Reymonta 12

www.oneaudio.pl

www.regapolska.pl

Redakcja: audiomuzofans.pl Janusz Sowiński, Jacek Woch