TEST – TSAKIRIDIS THESEUS – GRECKI MULITILAMPOWIEC

Na polskim rynku audio w przedziale do 10 000 złotych za wzmacniacz lampowy istnieją dwie szkoły.

Klasycznie to falenicka i otwocka, ta pierwsza to powiedzmy frakcja wzmacniaczy krajowych producentów a druga to przybysze z dalekich Chin. W zasadzie niewiele jest innych propozycji dostępnych od ręki dla słuchacza w naszych salonach audio.

Zatem w Nowy Rok wchodzimy z testem urządzenia pochodzącego z Grecji i jest to wzmacniacz lampowy marki Tsakiridis model Theseus. Tezeusz był jednym z największych mitycznych herosów antycznej Grecji, zjednoczył on Ateny pod jednym królem a zatem czy zjednoczy charakter brzmienie wielu lamp mocy ? O tym już za chwilę.

Historia firmy sięga 1997 roku i jak to często bywa, i tym razem sympatyczny producent opowiada nam historię powstania, która przeobraża się z działań hobbystycznych do pełnej produkcji urządzeń elektronicznych.

Misją firmy jest oferowanie wysokiej jakości sprzętu o dobrej relacji do ceny, klasyka gatunku.

Ponadto producent chwali się również informacją, że produkty są ręcznie wytwarzane przez niego w Grecji, przy użyciu dostępnych najwyższej jakości komponentów – no i pięknie.

Producent z Hellady ma bardzo interesującą ofertę urządzeń, znajdziemy tam: trzy zintegrowane wzmacniacze lampowe Aeolos, Aeolos Ultra oraz testowany Theseus. Aż cztery przedwzmacniacze, w tym jeden przeznaczony do gramofonu. Kolejne cztery monobloki i dla odmiany trzy kondycjonery a ciekawostką jest z pewnością tester lamp elektronowych. Wszystkie produkty cechuje niebanalna stylistyka i ciekawe rozwiązania elektroniczne, przyznaje kilka produktów mnie zaciekawiło.

 

 

Budowa i Wygląd:

Tezeusz – to bardzo interesujący produkt, jest taki trochę w stylu All In One. Z pewnością nie znajdziemy nic podobnego wśród innych „lampiaków”. Na pokładzie „greka” mamy DAC, przedwzmacniacz gramofonowy przeznaczony do wkładek typu MM i jest to konstrukcja oparta na lampach. Wyjście słuchawkowe z regulacją impedancji, pilot, możliwość podłączenie 4ohm i 8 ohm kolumn, wyjście z przedwzmacniacza i wyjście na magnetofon, trzy wejścia linowe. To nie koniec atrakcji, możemy bowiem wybrać tryb pracy pentodowy lub triodowy z głębokością pętli sprzężenia zwrotnego jako „normal” lub „low” i na dodatek ustalić bias korzystając z amperomierza umiejscowionego na przedniej ścianie. A jakie lampy na „końcówce”? A właściwie to jakie chcemy popularne pentody. Wzmacniacz może pracować zarówno na EL84 z użyciem adapterów jak i KT150. To jakieś szaleństwo! Stosowną tabele znajdziemy w instrukcji obsługi, gdzie producent podaje odpowiednie ustawienie napięcie i prądu dla danej lampy. To już nam dużo mówi o odpowiednim zasilaniu, zresztą to widać na klasycznym chassis są tam umieszczone trzy olbrzymie transformatory plus dwa dławiki, dwie lampy mocy oraz pięć podwójnych triod 6N1P w sekcji przedwzmacniacza. Już po wyjęciu z kartonu wiemy iż mamy do czynienia z bardzo solidną konstrukcją o słusznej wadze 18kg.

 

 

Brzmienie :

Jeżeli komuś nie chce się czytać do końca, to od razy napiszę. To wzmacniacz, który powinien zrobić olbrzymie zamieszanie na naszym rynku.

Prócz tego, że reprezentuje świetnej jakości brzmienie, to jeszcze jest bogato wyposażony – rekomendacja

Na początku napiszę iż testowałem „greka” z kilkoma lampami, były to KT 150 TUNG SOL, 6550 JJ, EL 34 RFT, EL 34 JJ zarówno w trybie triodowym i pentodowymi z różną głębokością pętli ujemnego sprzężenia zwrotnego. Najwięcej przyjemności uzyskałem z EL34 RFT w trybie triodowym i „feedback” w pozycji LF.

 

 

Musimy to ustalić już na samym początku, ponieważ kreowanie charakteru brzmieniu w dużym stopniu jest uzależnione od preferencji słuchacza, czyli użytych lamp i ustawień we wzmacniaczu. Opis brzmienia będzie zatem dotyczył wyżej wymienianej konfiguracji, którą uznałem może nie za najbardziej uniwersalną lecz taką która charakteryzowała się najwyższej jakości dźwiękiem w moim odczuciu.

Balans tonalny jest dosyć wyrównany z lekką przewagą średnicy i to z pewnością w głównej mierze jest efektem użytych lamp, czyli el34 RFT które wraz z rosyjskimi 6n1p mają ogromny wpływ na brzmienie. O lampy w przedwzmacniaczu zadbał i zdecydował za nas już sam producent. Zapewne celem tego zabiegu było już na wstępie zbudowanie prezentacji, która potrafi zrobić wrażenie dźwięku bardzo wysokiej klasy ocierającej się już o poziom Hi-END. W odtwarzaczu lądowały kolejne płyty, zarówno z mocnym rockiem czy delikatnym jazzem a żadne z nagrań nie było za suche czy wątłe. Pozorne źródła dźwięku było dobrze osadzone w przestrzeni a ich wielkość była naturalna. Wynikało to pewnie w dużej mierze z ich wyrazistości, czystości jak i z samej plastyki.

 

 

Najlepiej można był to zaobserwować podczas odsłuchu nagrań Eva Cassidy czy Allman Brothers Band.

Gitara Gregga była właściwych rozmiarów, część gitarzystów z pewnością rozpoznali by kostki użyte pedalboard i model instrumentu. Sam wokal jak i „wiosło” było wyraźnie z przodu całej kapeli. Podobny efekt był w nagraniach Evy , choć tu bardziej o sobie dały znać instrumenty perkusyjne czy sam bas.

Same niskie tony reprezentowane przez grecki wzmacniacz są mocne i wzorowo kontrolowane. Niskim tonom nie brakuje zwinności czy odpowiedniej masy. Ich charakter doskonale wpisuje się w całościowy obraz dźwięku, w połączeniu z naturalnym i nasyconym środkiem przy braku nachalności obu zakresów możemy długo cieszyć się odbiorem muzyki. „Grek” ze swoim stoickim spokojem, w sposób uprzejmy i kulturalny odkrywa dla nas kolejne takty muzyki. Zabiera nas do krainy łagodności, zdąża czasem do zdecydowanie większej energii ale nigdy nie jest natarczywy czy agresywny. Spokojnie nie jest to flegmatyczny granie zbyt tłuste i ociężałe. Oj nie, potrafi pokazać swoje pazury, który jednak nigdy nas nie ukłują ponieważ są dobrze zaokrąglone na skrajach. Sama średnica jest naturalna, niczym nie zburzona, czytelna z mocną mikro dynamiką.

 

 

Owszem delikatnie wysunięta, jednak nie atakująca nas wprost na twarz. Górny zakres pasmo to dużo detalu, dobra szybkość z lekką błyskotliwością. Sam jej charakter jest również podobny do pozostałych części pasma, mamy wszystko dokładnie podane leciutko zaokrąglone. Przyznam iż osiągnięty kompromis jest fenomenalny , pozwala nam słuchać każdego rodzaju muzyki, a w niektórych jest wyjątkowo dobrze. Powiem że do słuchania metalu wcale bym nie zakładał KT150 tylko szukał jakiś NOS el34. Każdemu kto miał do czynienia z lampowym Marshallem po odsłuchu tego „ Greka Zroby” pojawi się szeroki uśmiech na twarzy.

Stereofonia, rysowanie planów jest poprawnej skali zarówno w głąb jak i wszerz, tu nic dodać nic ująć, jest w sam raz.

Tezeusz sprawdzi się w każdej sytuacji. Mocy mu nie zbraknie tym bardziej jak ktoś ma ochotę użyć KT150.

 

 

To typowy utalentowany i wszechstronny piec, generalnie wszystko odtworzy na bardzo dobrym poziomie.

Dodatkowo sprawdzi się też jako preamp phono, który jest naprawdę dobry i zdecydowanie lepszy od tanich urządzeń zewnętrznych a i jego brzmienie można kształtować lampami. Jest jedna rzecz której do końca nie rozumiem, otóż po wpięciu słuchawek nie ma odłączenia zestawów głośnikowych, z moimi DT990pro zagrał dobrze, mocnym dźwiękiem. Podobnie zresztą jak wbudowany DAC.

Szanowni Państwo, jeżeli ktoś zapyta jaki wybrać wzmacniacz lampowy do 8000 zł, to z czystym sumieniem polecę tego sympatycznego „greka”. Czekam na kolejne urządzenia tego producenta.

Proponowane urządzenie to rozwiązanie maksymalnie uniwersalne z wysokiej jakości dźwiękiem, i dlatego  przyznajemy mu  wyróżnienie ” AUDIOMUZOFANS RECOMMENDATION “

 

Dane Techniczne :

Power Output: 8 – 22 Watt

Harmonic Distortion: 1 Watt/40 Hz – 0,51%

Frequence response: 10Hz – 40KHz (-3db)

S/N: 85dB

Input resistance: 100 Kohm

Power Consumption: 450 Watt

Weight: 18 kg

Dimension: 44:36:23 cm.

 

System odsłuchowy :

CD: Lector cdp 0.6t, Vincent S4

Wzmacniacz: Yaqin ms 650b, Audio Research vsi55

Kolumny: JmLab Mini Utopia, Elac 170 , Electro Voice Delta

Interkonekty: MIT , Qed , Nordost

Przewody głośnikowe: Nordost , Straght Wire, Kimber, Duelund

Sieciówki: DIY-Neel , Helion

Gramofon: JVC QLY55F , Ortofon 2MBlack

Kondycjoner: Neel 1800

Adaptacja akustyczna :  Panele uniwersalne FiberPRO Mega Acoustic

 

Dystrybucja w Polsce:

Artisan Audio Devices

Paweł Derkowski

Warszawska 4/2

87-100 Toruń

Tel.: 0048 / 508 816 544

http://artisanaudio.pl/

Mail:  info@artisanaudio.pl

Redakcja: audiomuzofans.pl

goky