TEST: Exposure XM7 + Exposure XM9 -dynamika i otwartość

Exposure XM7 + Exposure XM9

Exposure to uznana marka, a na naszym rynku zyskała popularność dzięki dobrze brzmiącym i nieźle wycenionym wzmacniaczom zintegrowanym. Do testu jednak otrzymaliśmy dwa monobloki oraz przedwzmacniacz o bardziej kompaktowych wymiarach.

Marka Exposure na swojej stornie głosi, iż projekty są zgodne z zasadami inżynierii jeszcze z lat 70tych. John Farlow stworzył markę z obsesji do dobrego brzmienia, a przy pracach projektowych słuchał rad samego Dawida Bowie czy Pink Floyd.

Produkty nadal są projektowane w Wielkiej Brytanii i nadal przez osoby z obsesją na punkcie tworzenia najdoskonalszych urządzeń.

BUDOWA/WYGLĄD:

Przejdźmy do urządzeń i zacznijmy od przedwzmacniacza XM7, eXposure Mini, czyli XM to seria kompaktowych urządzeń, które czerpią podzespoły i rozwiązania z serii 2010 oraz 3010 przy zmniejszonych wymiarach zewnętrznych.

Bazą dla XM7 jest model przedwzmacniacza 3010S2D, z zewnątrz mamy solidną obudowę ze szczotkowanym panelem przednim, na którym znajdziemy włącznik, selektor źródeł czy pokrętło głośności.

Wewnątrz mamy pokaźnych rozmiarów transformator toroidalny, dobrej jakości elementy bierne, przetwornik DAC to Wolfson WM8742, preamp phono dla wkładek typu MM oraz wzmacniacz słuchawkowy. Przedwzmacniacz zatem ma naprawdę spore możliwości, choć mi osobiście zabrakło jeszcze jednego czy dwóch wejść analogowych. Do przedwzmacniacza możemy podłączyć słuchawki zarówno te zakończone dużym jak i małym jackiem, dzięki przetwornikowi Wolfsona przyjmie on także sygnał cyfrowy do podwójnych gniazd optycznych czy BNC oraz poprzez USB.

Czas na monobloki XM9 – w podobnych rozmiarach obudowy zmieszczono końcówki mocy: każda o mocy 80W przy 8 ohm. W aluminiowej obudowie znajdziemy klasyczną końcówkę mocy, solidny transformator, cztery kondensatory filtrujące. Wygląda to bardzo klasycznie i na dobrych elementach biernych plus bipolarne tranzystory marki Toshiba.

Sygnał do końcówki możemy dostarczyć zarówno za pomocą gniazd RCA jak i XLR, a zespoły głośnikowe podłączymy do standardowych jak dla tej marki podwójnych gniazd w standardzie BFA, tylko banany.

Chcecie porozmawiać o audio i muzyce ?

ZAPRASZAMY DO NASZEJ GRUPY NA FACEBOOK

AudioMuzoFans

BRZMIENIE:

Odsłuch zestawu Exposure rozpocząłem bardzo dynamicznie. Na pierwszy ogień poszedł mocny rock: repertuar Iron Maiden, AC/DC czy Sepultury, później troszkę inaczej – Bozzio, Gov’t Mule i za każdym razem miałem wrażenie, że to właśnie to co produktom tej marki leży najbardziej.

Nie ma tu bowiem mitycznego „brytyjskiego” dźwięku, za to mamy dobry „wygar” jasny środek, podkreśloną górę i rytmicznie kąsający zakres niskich tonów.

Dla jazzu w małych składach miałem wrażenie, iż Exposure się nudzi, a może nawet dusi i zachęca do przekręcenia gałki w prawa stronę.

Zacznijmy od góry pasma – ta bowiem jest bardzo bogata w alikwoty, dynamiczna i mocno podkreślona. Coś w stylu „góry to nam raczej nie zabraknie”.

Fajne jest w niej to, że stara się nam pokazać każdy najdrobniejszy detal nie wpadając przy tym w jakieś przerysowanie czy przejaskrawienie, ta góra jest szybka i rozdzielcza, lecz nie kłuje i nie drażni. Tu raczej mamy jej spory udział w całościowym przekazie, to co jest również w niej bardzo przyjemne to powietrze, oddech i lekkość przekazu.

Średnica podana jest w sposób gładki, przejrzysty i precyzyjny. Gitary elektryczne, akustyczne czy wokal są zaserwowane ze szczyptą agresji. Jeśli mowa o wokalu – jest dynamiczny, gładki, nie jest kanciasty, ale ma swój wyraźnie zaznaczony wymiar. Znów tak samo jak w przypadku „góry” – nie ma mowy o jakimś zakolorowaniu czy tuszowaniu – każdy dźwięk jest podany z odpowiednią szybkością, dynamiką w sposób zwarty i gotowy do wystrzelenia każdej nuty w miejsce odsłuchowe.

No i bas. Zakres ten również jest mocno zróżnicowany w swoim przekazie: bardzo charakterny z dobrym, mocnym i wyraźnym „drivem”. Ten bas ma kopa, potrafi zawstydzić znacznie mocniejsze piece, nie brakuje mu tempa. Jedyne, do czego mógłbym się przyczepić, to w swoim charakterze mógłby być czasem mniej jednostajny i dodać trochę więcej barwy. Nie jest on wysunięty do przodu, raczej towarzyszy nagraniom, ale gdy zachodzi taka potrzeba mocy mu nie zabraknie. Trudno też powiedzieć, iż jego masa jest ogromna, po prostu jest idealnie zdefiniowany i nie jest sztucznie napompowany.

Stereofonia jest znakomita, tu trudno by było inaczej, gdy do dyspozycji są dwa osobne wzmacniacze końcowe. Zarówno wszerz jak i w głąb mamy doskonale zobrazowaną scenę, bez fajerwerków za to na wysokim poziomie.

PODSUMOWANIE:

Zestaw Exposure to kompletny zespół urządzeń o trochę mniejszych gabarytach idealnie wpisujących się do obecnie panujących trendów wystroju nowoczesnych wnętrz. Podłączymy w zasadzie wszystko co można sobie wymyśleć jako źródło dźwięku. Charakter brzmienia jest uniwersalny, zestaw mocno stawia na dynamikę oraz otwartość przekazu. W moim odczuciu dobrze czuje się w muzyce rockowej, ale i małe składy jazzowe go nie przestraszą.

SPECYFIKACJA TECHNICZNA:

Exposure XM7

Typ wkładki: MM/MI

Typ: Tranzystorowy

Klasa: A

Przetwornik DAC: Wolfson WM8742

Wbudowany DAC: TAK

Przedwzm. gramofonowy: TAK

Stosunek sygnał/szum: 92dB

Zniekształcenia THD: 0.005%

Pasmo przenoszenia: 20 – 20.000Hz

Separacja kanałów: 60dB

Pojemność wejściowa MM: 47.000 om

Napięcie wejściowe MM: 2,5mV

Czułość wejścia: 350mV

USB DAC: TAK

Wejście optyczne: 2

Wejścia koaksjalne: 2

Wejścia 2xRCA liniowe: 1

Złącze słuchawkowe:

3.5mm mini jack

6.3mm duży jack

Wzmocnienie: +11,5dB

Wyjście pre-out: 2xRCA x2

Funkcja pass through dla sygnału liniowego z innego przedwzmacniacza

Wejście BNC i optyczne: 32 – 192KHz @ 16-24 bits

Wejście USB asynchroniczne: PCM 44K1 – 192KHz @ 16-24 bits DSD x64 (DoP)

Wyjście słuchawkowe oparte wyłącznie o elementy dyskretne 3,5mm oraz 6,3mm z tyłu obudowy

Woltaż wzmacniacza słuchawkowego: 5V/33 omy, 8V/330om

Pilot:TAK

Wysokość: 8.9cm

Szerokość: 21,8cm

Głębokość: 36,3cm

Waga: 5kg

Exposure XM9

Moc ciągła (RMS): 80W

Typ: Tranzystorowy

Klasa: AB

Stosunek sygnał/szum: 95dB

Zniekształcenia THD: 0,005%

Pasmo przenoszenia: 20 – 20.000Hz

Czułość wejścia: 1,6V

Impedancja wejściowa: 77.000 om

Końcówki mocy: Mono

Wzmocnienie: 24dB

Wyjścia głośnikowe:2 komplety

Zużycie prądu: 200W

Wysokość:8,9cm

Szerokość:21,8cm

Głębokość:36,3cm

Waga: 5kg

https://rafko.com/pl/exposure?z=3

SPRZĘT UŻYTY DO TESTU:

CD: Lector cdp 0.6t

Wzmacniacz: Lampizat0r gm70

Przedwzmacniacz: TRAudio CHAIRMAN

Przedwzmacniacz gramofonowy: TRAudio Consulere

Kolumny: Kinoton Cienema 200 by nowakAudio & Charliestudio

Interkonekty: MIT ,Qed ,Nordost, Wile Audio,

Przewody głośnikowe: Duelund

Sieciówki: DIY-Neel, Helion

Gramofon: Pioneer PL 70 II, Ortofon Rohmann, Allnic Audio Rose

Kondycjoner: Neel 1800

DYSTRYBUCJA W POLSCE:

RAFKO Dystrybucja

ul. Handlowa 7
15-399 Białystok
tel. 85 7479757
tel. 85 7479751
tel. kom. 607266216

https://rafko.com/pl/

redakcja: audiomuzofans.pl Paweł Nowak